perfectly lonely: 03/24/12

Elizabeth wracała taksówką do domu po urodzinach Liam'a, jej najlepszego przyjaciela. Chociaż początek imprezy nie był taki, jak planowała, to później było tylko lepiej. Jadąc do domu dużo myślała o jej związku z Mattem, Niall i Zayn, wspólni przyjaciele jej i Liam'a, radzili jej, by zerwała ze swoim chłopakiem, jednak ona wciąż czuła coś do niego. Miłość? Nie była pewna, ale nawet gdyby chciała, to nie umiałaby tego teraz zakończyć, od tak sobie.
- Jesteśmy na miejscu. - z rozmyślań wyrwał ją piskliwy głos łysawego taksówkarza. Dziewczyna zapłaciła mu należną za przejazd kwotę, wysiadła z auta i weszła do swojego własnego mieszkania. Rodzice rok temu kupili jej niewielką kawalerkę w centrum miasta, by usamodzielniła się i nauczyła "dorosłego" życia. Czasami było jej pusto bez nich, ale radziła sobie coraz lepiej i zawsze mogła liczyć na swoich przyjaciół.
Blondynka rzuciła torbę i klucze na stolik, zdjęła buty i bluzę Liam'a, którą chłopak dał jej, kiedy wychodziła z imprezy, po czym poszła do łazienki. Wzięła krótki, ciepły prysznic, a kiedy jej skóra trochę się zaróżowiła, dziewczyna zakręciła wodę, osuszyła się i przebrawszy się w swoją piżamę poszła do łóżka. Zasnęła w mgnieniu oka.

"- Ale ja mógłbym kochać cię bardziej, niż on, Effy, dlaczego mnie nie zauważasz? - spytał Liam patrząc jej prosto w jasne, niebieskie oczy.
- Zauważam cię, oczywiście, że cię zauważam. Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej o swoich uczuciach?
- Myślałem, że to oczywiste, że cię kocham. A ty co do mnie czujesz? - spytał brązowooki chłopak, unosząc kącik ust delikatnie ku górze.
- Ja... Ja też cię kocham, Liam, naprawdę. - odparła i musnęła jego wargi swoimi."

Effy zerwała się z łóżka i przetarła oczy szybkim, gwałtownym ruchem. Zerknęła na zegarek, była czwarta nad ranem.

- To sen, to tylko głupi sen, to nieprawda. - starała się utwierdzić w swoich przekonaniach, mrucząc cicho pod nosem.
Tej nocy już nie zasnęła, za każdym razem, gdy zamykała oczy, przed oczyma miała twarz przyjaciela.
Włączyła cicho muzykę, a miękki głos Ed'a Sheeran'a koił jej skołatane nerwy.

ELIZABETH "EFFY" STONEM

DATA URODZENIA: 24.11.1994
MIEJSCE URODZENIA/ZAMIESZKANIA: Manchester/Birmingham (od trzech lat)
STATUS ZWIĄZKU: w związku z: Matthew Styles
ZNAJOMOŚCI: przyjaciele: Liam, Zayn, Niall, Harry, Katie; uczy się z Harrym i Katie
INNE: gra na gitarze, lubi naukę